Ciastka ryżowe gotowane na parze – Destiny 2: Shadowkeep

Schowaj/pokaż wstęp

Są gry, po których raczej nikt nie spodziewa się i nie wymaga implementowania motywów kulinarnych. Ale to nie oznacza, że ich istnienie jest całkowicie zbędne – dzięki temu wirtualny świat może zyskać więcej charakteru i wydać się bardziej wiarygodny dla odbiorców. Destiny jako seria miała swoje wzloty i upadki, ale o brak bogatego loru raczej ciężko ich posądzić. Kulinaria mogłyby go wzbogacić jeszcze bardziej – na razie twórcy stworzyli kilka nawiązań – z bardziej znanych jest pikantny ramen Cayda czy event z wypiekaniem ciasteczek na święta. Być może zbliżający się w marcu sezon 10 przyniesie jakieś nowinki w tym zakresie, zwłaszcza że Bungie pokusiło się o ogłoszenie książki kulinarnej na kanwie uniwersum. Jest to dla mnie intrygujący ruch, zważywszy na to, że w grze nawiązań do jedzenia jest na razie stosunkowo mało, ale może to właśnie jeden z pierwszych kroków aby to zmienić. Pożyjemy, zobaczymy!

Natomiast teraz czas na nawiązanie do najnowszego dodatku Shadowkeep i jego kulinarnego motywu! Naszym zadaniem jest dostarczanie słodkich przysmaków, małych ryżowych ciasteczek rozsianych po poziomach, do figurek królika, Jade Rabbita, zlokalizowanych w różnych miejscach Księżyca. W ten sposób otrzymamy w zamian nagrody od figurki. Oprócz graficznej reprezentacji i krótkiego opisu (…) gra nie dostarcza szczegółów na temat pochodzenia czy składu ciasteczek. Niemniej jest to zapewne bezpośrednie nawiązanie do azjatyckich, kleistych słodyczy na bazie ryżu, przygotowywanych w parowniku (najczęściej bambusowym), zwanych Bai Tan Gao.


Z tego względu, że w Polsce nie są one znane, jest to wspaniała okazja, żeby spróbować ich domowej produkcji. Ciastka odznaczają się kleistą konsystencją z wyraźną strukturą miąższu przypominającą plaster miodu. Najlepiej smakują schłodzone i świetnie komponują się z owocowymi konfiturami w towarzystwie herbaty. Dla uzyskania koloru możecie użyć naturalnego barwnika – soku z cytryny + skórki (a więc uzyskacie lekko cytrynowy posmak) albo odrobiny kurkumy (wtedy smak będzie bardziej “egzotyczny”). Jeśli chcecie zachować podstawowy ryżowy smak ale uzyskać kolor, to użyjcie barwnika spożywczego. Produkcja jest dość prosta, ale potrzeba do niej urządzanie do gotowania na parze – wystarczy Wam zwykły parownik metalowy – bambusowy jest o tyle fajniejszy, że daje ciekawy aromat i nie skrapla pary na ciasteczka podczas gotowania, więc jeśli ciastka Wam zasmakują to możecie później zainwestować w taki parownik. Zatem, obieramy kierunek na Księżyc!

RYŻOWE CIASTECZKA (SMALL RICE CAKES)
DESTINY 2: SHADOWKEEP
słodkie ciasteczka z mąki ryżowej gotowane na parze

CZAS PRZYGOTOWANIA: 2,5h
CENA: 10 zł
LICZBA PORCJI: 8 ciastek
POZIOM: łatwe
POTRZEBUJESZ
miska
formy do muffinek (najlepiej silikonowe)
parownik bambusowy lub metalowy parowar
garnek o średnicy posującej do parownika

SKŁADNIKI:

CIASTO
mąka ryżowa – 125g
woda – 220 ml
cukier – 80g
olej rzepakowy – 1 łyżeczka
ZACZYN
drożdże świeże – 3g
mąka ryżowa – 1 łyżeczka
woda – 2 łyżki
cukier – szczypta
DO BARWIENIA
skórka z połowy cytryny
LUB kurkuma – 1/2 łyżeczki
LUB barwnik spożywczy
DO PODANIA
listki mięty
konfitura owocowa

PRZYGOTOWANIE

KOLOR BABECZEK – opcjonalnie (1 min)

Jeśli chcesz uzyskać żółty kolor, to dodaj startą skórkę z cytryny podczas kroku 3 (gotowanie syropu) i odcedź lub pół łyżeczki kurkumy (kurkuma ma specyficzny, lekko pikantny smak więc trzeba być ostrożnym) albo barwnika spożywczego podczas łączenia ciasta w kroku 4.

1. ZACZYN (1 min)

Drożdże wymieszaj z 1 łyżeczką mąki, 2 łyżkami letniej wody i szczyptą cukru. Zostaw na 10 minut w ciepłym miejscu (powinno się lekko spienić).

2. MĄKA (1 min)

125 g mąki wymieszaj z 70 ml wody (⅓ całej porcji) w misce, powstanie z tego grudkowa, ale tak ma być.

3. SYROP (5 min)

Wlej resztę wody (150 ml) do rondla i dodaj cukier. Podgrzej do wrzenia, aż cały cukier się rozpuści. Jeśli używasz cytryny, dodaj teraz startą skórkę, pogotuj chwilę i przecedź, aby pozbyć się skórki. Gorący syrop wlej do mąki i energicznie wymieszaj. Odstaw do wystygnięcia (masa musi być letnia – aby nie zabić drożdży).

4. MĄKA + SYROP + „WYRASTANIE” (2h)

Mieszankę drożdży wlej do letniej masy ryżowej (nie może być zbyt ciepła, bo zabije drożdże). Wymieszaj dokładnie (masa będzie lejąca – tak ma być) przykryj miskę ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce. Po ok. 1h dodaj do masy kilka kropel oleju, wymieszaj, przykryj i odstaw na kolejną godzinę. Masa po tym czasie powinna mieć pęcherzyki powietrza na powierzchni – to oznacza, że fermentacja przebiegła pomyślnie i ciasto jest gotowe do dalszej obróbki.

5. FOREMKI (2 min)

Foremki (najlepiej silikonowe do małych babeczek, ale można zrobić też w jednej dużej, płaskiej formie) wysmaruj olejem.

6. GOTOWANIE NA PARZE (25 min)

W garnku, który pasuje do średnicy parownika, zagotuj wodę i cały czas ja podgrzewaj aby wrzała i tworzyła parę. Postaw parownik na garnku i włóż puste foremki. Ciasto wymieszaj i wlej do foremek do ¾ wysokości. Zamknij parownik (jeśli używasz metalowego, to nałóż bawełnianą ściereczką od środka na przykrywkę, aby para nie skraplała się na ciastka). Gotuj ciastka na średnim ogniu przez 15 min, a następnie wyłącz gaz i zostaw je w parowniku jeszcze przez 10 min. Po tym czasie wyciągnij foremki i poczekaj aż ciastka ostygną. Następnie ostrożnie wyciągnij je z foremek.

PODANIE

Ciastka ryżowe podawaj na zimno z listkami świeżej mięty lub owocową konfiturą do zielonej herbaty lub kawy! Możesz zostawić kilka ciasteczek dla Jade Rabbita, na pewno będzie wdzięczny!

Rekwizyty do sesji dostarczyła Cenega.

Piękne screenshoty zapewnione przez Kinia – dzięki!

Grę można zamówić m.in. na Muve.pl.

Scroll to top